W 2009 roku kubańska piękność Ana de Armas olśniewająca w scenie gorącego prysznica, jej soczyste krągłości i naturalne piersi kradną show. Jej namiętne pocałunki i intensywny orgazm zostawiają widzów bez tchu. Prawdziwa bogini imprezy, jej szczupła sylwetka i nabrzmiałe sutki dodawały jej uroku.