Po dzieciakach zachciało mi się towarzystwa.W necie znalazłem potencjalną nianię, oszałamiającą kobietę z nutą pożądania.Gdy nasze teksty nagrzewały się, przekraczaliśmy zawodowe granice, badając naszą wzajemną żądzę, jej soczyste piersi i mój nienasycony apetyt.